Cięty jak osa, zgryźliwy, drwiący, żmijowaty, sardoniczny, cierpki, uszczypliwy, kpiarski, przebiegły, szyderczy, jędzowaty, prześmiewczy, urągliwy, kąśliwy, kwaśny, perfidny, chytry, ironiczny, do bólu szczery, bezczelnie prawdziwy.
Bez pamięci rozkochany, zakochany, kochany: tata, mąż, syn, patriota.
Marginalnie i od czasu do czasu: manager, trener, mówca.
W swojej pierwszej książce zaprosi Cię do wycieczki w przeszłość, podczas której wytarmosi Twoje ego, okaleczy przekonania, rozhuśta oczekiwania i pozostawi na placu zabaw bez ustawowej opieki. Kawał drania. Nie polubisz go. Nikt tego od Ciebie nie oczekuje. Zresztą, jest mu to kompletnie obojętne. Zależy mu tylko na Tobie. Dla Ciebie pisze. Eee… Próbuje pisać. Idzie mu raz lepiej, raz gorzej. Podobno ktoś, gdzieś, kiedyś, od kogoś usłyszał, że wydawnictwo, któremu się nieufnie przyglądasz to jego rozdziewiczenie, a literatura nosi znamiona prozy o lekkim zabarwieniu erotycznym. Co proszę? No to właśnie, że będzie obnażać się przed Tobą ze wszystkich, skrzętnie skrywanych tajemnic. Popaprany ekshibicjonista! Po co to komu?! A słyszałeś o tolerancji? No właśnie.
Środki ze sprzedaży niniejszej publikacji zostaną przeznaczone na walkę z impotencją intelektualną i lenistwem. Niefortunnie się składa, że mają one tak wielu zajadle skandujących zwolenników, że zrzutka z góry skazana jest na niepowodzenie.
A może się mylę… Tak?
Zaskocz mnie.