Niniejsza książka jest plonem wielu lat życia z Bogiem i kontaktów z mocno poranionymi ludźmi.
Od wczesnego dzieciństwa aż po dorosłość Denise oglądała wiele ludzkich nieszczęść i służyła pomocą cierpiącym – począwszy od dziecięcych doświadczeń mycia i bandażowania pobitego
pijaka na ulicy, aż po wiele lat praktyki terapeutycznej pośród osób głęboko zranionych i zaburzonych seksualnie, jak również potrzebujących pomocy psychologicznej.
Odkąd ją znam, Denise była poszukiwaczką Boga. Zawsze pragnęła poznać głębszy poziom Bożej rzeczywistości, która naprawdę uzdrowi ludzi o złamanych sercach. Wiem, ponieważ byłem jej mężem i towarzyszem podróży przez ostatnie czterdzieści dwa lata. Wielokrotnie w tym czasie przemawiała
do mojego życia i nawet się zastanawiałem, czy przypadkiem (przynajmniej dla mnie) Duch Święty nie ma drugiego imienia – Denise. Mogę szczerze powiedzieć, że we wspólnie spędzonym czasie doznałem z jej strony jedynie dobra.
Denise odkryła, że Bóg, nasz Ojciec, wykracza poza granice płci i wszystko, czym jest istota ludzka, pochodzi od Niego. Już same reperkusje, konsekwencje i implikacje wynikające z tego faktu wywołają wstrząsy sejsmiczne w teologii wielu ludzi. Czasami bawią mnie postawy niektórych osób dotyczące kobiet w służbie. Musimy pamiętać, że chrześcijańska prawda pierwszy raz w historii była głoszona przez kobietę. Pierwszy raz prawdę o zmartwychwstaniu ogłosiła kobieta, a kiedy uczniowie
mężczyźni nie przyjęli od niej tej prawdy, Jezus osobiście ich zganił. Ja sam przez wiele lat odnosiłem korzyści dzięki usłudze kobiet, jak i mężczyzn, a na czele listy tych osób jest Denise.
Jestem przekonany, że niniejsza książka, będąca wyrazem tego, czego Denise się nauczyła bezpośrednio od Boga, jak również co wyciągnęła z nauki najgłębszych i najbogatszych pism chrześcijańskich, przyniesie prawdziwe korzyści tym, którzy ją przeczytają. Podczas lektury zachowuj otwarte serce i umysł, poddawaj się Bożej nauce, a mam nadzieję i głęboko wierzę, że dokonasz rewolucyjnego skoku na swojej drodze z Bogiem.
M. James Jordan