Gdy Bóg stworzył człowieka, postawił go przed dwoma drzewami: drzewem poznania dobra i zła i drzewem życia. Udzielając człowiekowi ostrzeżenia, by unikał drzewa poznania dobra i zła, Bóg ukazał zarazem swoje pragnienie wobec niego: by człowiek jadł z drzewa życia. W ten sposób dawał do zrozumienia, że człowiek powinien przyjąć Go jako zasób życia. Bóg nie szuka dobrze wychowanych chrześcijan; On poszukuje tych, którzy będą doświadczali Chrystusa i radowali się Nim jako rzeczywistością drzewa życia.