Rozwój chrześcijaństwa w świecie poza obrębem kultury zachodniej, osiągnięty głównie za sprawą misji, to jeden z największych sukcesów znanych w historii. Chrześcijaństwo ruszyło do przodu wraz z Reformacją, umknęło aktywnym siłom nacjonalizmu i sekularyzmu, przetrwało Rewolucję Francuską i napoleoński militaryzm, a potem rozprzestrzeniło się gwałtownie niosąc żywotne, uniwersalne posłanie, które przyjmowali ludzie z każdego zakątka globu. Wielką rolę odegrała w tym „wiara, która się sprawdza w miłości”. Nie było w historii drugiego ruchu o tak rozwiniętej działalności humanitarnej ludzi dobrej woli. Sam fakt, że ta niezwykła ekspresja dokonała się za sprawą grzesznych ludzi wspieranych przez zaledwie garstkę wierzących w ich ojczystych krajach, skłania do tego, by wyłącznie Bogu przypisać wszelkie zasługi. Jednak trudno z ludzkiego punktu widzenia nie podziwiać tych, którzy chcieli się temu poświecić- zrezygnowali ze swoich ambicji, aby pomagać w realizacji o wiele większej sprawy.
STAN BARDZO DOBRY, zaklejona imienna pieczątka.
