By uniknąć ewentualnych nieporozumień pozwolę sobie wyjąsnić słowo „propsperowanie”.
Ma ono szersze znaczenie biblijne. Oznacza dobry stan umysłu, ciała i duszy.
Jeśli cieszę się pomyslnością, to jestem aktywny intelektualnie, twórczy i zaspokojony. Społecznie jestem w dobrych relacjach z innymi, łatwo nawiązuę kontakty. Emocjonalnie jestem wrażliwy, czuły, żywotny i zrównoważony. Fizycznie jestem zdrowy, pełen wigoru i świeżości.
Jeśli chodzi o pomyślność finansową nie przychodzi mi na myśl lepsza definicja niż ta, którą podał Paweł: „Władny jest Bóg odzielić wam obficie wszelkiej łaski, byście mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem , mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę”. 2 Kor. 2,9. Ten wers jest szczególnie pomocny w wersji według tłumaczenia Moffatta: ” Bóg może zlać na was dostatek środków , tak abyście mogli zawsze mieć wystarczająco na wasze potrzeby i na hojne czyny względem innych”.
– autor