Istnieje skrywana legenda, która głosi, że jeszcze przed ukrzyżowaniem Jezusa Piłat rozkazał, by wykonano portret skazańca. Ten jedyny prawdziwy wizerunek Chrystusa przetrwał gdzieś przez wieki, dając nieśmiertelność tym, którzy mieli go na własność. Zakon Templariuszy przez stulecia trzymał tę informację w ścisłej tajemnicy.
Czy faktycznie Templariusze, w których posiadaniu się znalazł, chronili go przed światem? A może właśnie chronili świat przed jego mocą? Albo woleli, by ludzie stracili go z oczu, ponieważ zamierzali wykorzystać wizerunek Chrystusa do własnych, tajemnych celów…
Jedno jest pewne, żądza posiadania tego starożytnego malowidła siała przez wieki – począwszy od średniowiecznych lochów Zakonu Templariuszy przez mury tajnych bractw aż po sejfy współczesnych banków szwajcarskich oraz gabinety elit politycznych – jedynie śmierć i cierpienie.
Jaką tajemnicę skrywa starożytny portret…?